Marzec - czy to oznacza już wiosnę? A gdzie była zima? Wrocław wiosenny od jesieni niemalże. Nie chcemy śniegu w kwietniu...
Dziś była cudowna pogoda. Słonko grzało, wróble ćwierkały, niebo niebieskie - nic tylko wsiąść na rower i ruszyć na przygody! Starszak ruszył, reszta familii powłóczyła nogami za małą rowerzystką. Matka opatuliła cycki, co by tym razem nic nie zawiało, ojciec zamotał najmłodsze w chuście i tak oto wyruszyliśmy spacerowym tempem do... sklepu po dżem;) Jakże to była emocjonująca wyprawa. Gleba z roweru zaliczona przez Starszaka, Młodsze przebudzone podziwia okolice jednym okiem zza chusty, powietrze pachnie, słonko grzeje w plecki, ach! Czuć pozytywne wibracje w powietrzu!
a u nas hulajnoga rządzi:)
OdpowiedzUsuń