A mnie, w pewnym sensie, udało się tego doświadczyć.
W miniony weekend byłam na Festiwalu Rodzicielstwa Bliskości w Łodzi. Zorganizowano go w Art Inkubatorze - miejscu surowym, chłodnym, gołe cegły, metal, szkło. Dwa antagonizmy cudownie połączone i przenikające się. Z jednej strony bliskość, z drugiej industrialny charakter budynku.
Dizajn festiwalowy skradł moje serce, a organizatorki okazały się niesamowicie sympatyczne. Od progu czułam pozytywne wibracje tego miejsca - wiedziałam, że w dobrej atmosferze spędzę tam dwa kolejne dni.
Niestety przegrałam z własnym, wewnętrznym cykorem i nie podeszłam przywitać się z Agnieszką Stein. Bardzo chciałam i błędnie założyłam, że "przecież jeszcze zdążę", w końcu dopiero przyjechałam i mam mnóstwo czasu. Czasu brakło, Agnieszka wyjechała. Zrobiłam jej tylko zdjęcie z antresoli.
Panele i warsztaty festiwalowe oscylowały wokół Rodzicielstwa Bliskości. Czym jest, czym nie jest, z czym to się je. Trwały dyskusje o wspólnotach rodzicielskich, o naszych rolach, o tym co i jak się zmienia na przestrzeni lat. Że RB to przede wszystkim dbanie o siebie. Warsztaty były o nas, rodzicach i o naszej wolności, poznaliśmy także czym jest siła emocji. Jeśli dołożycie do tego punkty konsultacyjne z doulą, doradcą noszenia dzieci w chustach i nosidłach miękkich, zlot chustowy czy projekt Portret Chustowy #nicminiewisi, wyjdzie Wam wspałanie dwa i pół dnia, przepełnione wiedzą, nowymi doświadczeniami i wymianą poglądów z niesamowitymi ludźmi. Poznałam tłum inspirujących, nowych osób <3
Pisząc na wstępie o tym, że "potrzeba całej wioski, by wychować dziecko"w głównej mierze mam na myśli aklimatyzację Starszaka na Festiwalu. Była w obcym miejscu, z obcymi ludźmi, a jednak ani ona, ani ja nie bałyśmy stracić się z oczu. Wszyscy się nią opiekowali, pomagali, rozmawiali. To była właśnie magia tego miejsca. Ogromna zasługa w tym organizatorek, bo doskonale zorganizowały się dla starszych dzieci (najwspanialsza, ukryta czytelnia pod schodami, rodem z Harrego Pottera), ale także natury i nastawienia ludzi, biorących udział w FRB.
Starszak dbał również, by nikt nie wyszedł z Tektury bez kompletu przypinek #nicminiewisi - nosiła je w torbie i każdego z osobna zaczepiała wygłaszając regułkę "co to, po co to, na co to".
Festiwalowi towarzyszyły myśli przewodnie, które zostały utrwalone w postaci hashtagów:
#calawioska
#nicniemuszewszystkomoge
#wkontakcie
#oddychaj
Wybieram kontakt i zapraszam Was na konkurs na Instagramie.
(Zdjęcia możecie również umieszczać w komentarzach pod przypiętym postem na fanpagu).
Do urodzin Starszaka, czyli 6 listopada czekam na Wasze zdjęcia, którymi pokażecie mi relacje, kontakty, interakcje, więzi, powiązania i łączność z Waszymi rodzinami.
Wspólnie ze Starszakiem, w wieczór urodzinowy, wybierzemy dwie.
Czekam na zdjęcia z hasztagiem #wkontakcie_frb
Konkurs odbywający się na Instagramie oraz Facebooku, nie jest w żaden sposób powiązany z tymi serwisami; żaden z nich nie jest organizatorem.
Panele i warsztaty festiwalowe oscylowały wokół Rodzicielstwa Bliskości. Czym jest, czym nie jest, z czym to się je. Trwały dyskusje o wspólnotach rodzicielskich, o naszych rolach, o tym co i jak się zmienia na przestrzeni lat. Że RB to przede wszystkim dbanie o siebie. Warsztaty były o nas, rodzicach i o naszej wolności, poznaliśmy także czym jest siła emocji. Jeśli dołożycie do tego punkty konsultacyjne z doulą, doradcą noszenia dzieci w chustach i nosidłach miękkich, zlot chustowy czy projekt Portret Chustowy #nicminiewisi, wyjdzie Wam wspałanie dwa i pół dnia, przepełnione wiedzą, nowymi doświadczeniami i wymianą poglądów z niesamowitymi ludźmi. Poznałam tłum inspirujących, nowych osób <3
Pisząc na wstępie o tym, że "potrzeba całej wioski, by wychować dziecko"w głównej mierze mam na myśli aklimatyzację Starszaka na Festiwalu. Była w obcym miejscu, z obcymi ludźmi, a jednak ani ona, ani ja nie bałyśmy stracić się z oczu. Wszyscy się nią opiekowali, pomagali, rozmawiali. To była właśnie magia tego miejsca. Ogromna zasługa w tym organizatorek, bo doskonale zorganizowały się dla starszych dzieci (najwspanialsza, ukryta czytelnia pod schodami, rodem z Harrego Pottera), ale także natury i nastawienia ludzi, biorących udział w FRB.
Starszak dbał również, by nikt nie wyszedł z Tektury bez kompletu przypinek #nicminiewisi - nosiła je w torbie i każdego z osobna zaczepiała wygłaszając regułkę "co to, po co to, na co to".
Festiwalowi towarzyszyły myśli przewodnie, które zostały utrwalone w postaci hashtagów:
#calawioska
#bycblizej
#dzikiedzieci#nicniemuszewszystkomoge
#wkontakcie
#oddychaj
Wybieram kontakt i zapraszam Was na konkurs na Instagramie.
(Zdjęcia możecie również umieszczać w komentarzach pod przypiętym postem na fanpagu).
Do urodzin Starszaka, czyli 6 listopada czekam na Wasze zdjęcia, którymi pokażecie mi relacje, kontakty, interakcje, więzi, powiązania i łączność z Waszymi rodzinami.
Wspólnie ze Starszakiem, w wieczór urodzinowy, wybierzemy dwie.
Czekam na zdjęcia z hasztagiem #wkontakcie_frb
Konkurs odbywający się na Instagramie oraz Facebooku, nie jest w żaden sposób powiązany z tymi serwisami; żaden z nich nie jest organizatorem.
I koniecznie zaznaczcie, którą książkę chcecie otrzymać:
"Rok z Findusem" Eva-Lena, LarssonKennert Danielsson, czy
"Bractwo-piractwo Przygoda matematyczna" Natalia Usenko
Kolekcjonuje przypinki... Marzy mi się taka Rb - do kogo się zgłosić w celu spełnienia marzeń? ;)
OdpowiedzUsuńa przypinki #nicminiewisi już masz? :)
Usuńpo te najpewniej do organizatorek festiwalu - myślę, że możesz przez fb spytać https://www.facebook.com/FestiwalBliskosci
Po przypinki zapraszam już za rok... Chyba, że będzie dodruk:-P
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę czytając Teoje słowa. To dla mbie wiele znaczy. Chciałabym, żeby energia tych dwóch dni została z nami na długo. Udało się coś bardzo trudnego i bardzo dobrego! Niech trwa w serduchu:)
aż do przyszłego roku! :)
UsuńA jeszcze chciałam Ci napisać, że z tym przywitaniem się- mogłybyśmy pidać sobie ręce:) są takie osoby wobec których czuje ogromny szacunek, za nim idzie wycofanie- moje oczywiscie. No bo gdzie ja? Do nich? Tez tak masz?
OdpowiedzUsuńtak. chciałabym a boję się :) wiem, że to irracjonalne, ale... no... rozumiesz :)
UsuńWpis zawiera bardzo ciekawe informacje
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńWartościowe informacje
OdpowiedzUsuń